Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kitiketia
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 23:43, 10 Wrz 2010 Temat postu: DOBRE LEKI |
|
|
Drogi e-mamy:) pomyślałam sobie właśnie, że nie mamy tematu o lekach i ich skuteczności
Moje ulubione- mam taki zestaw jak widzę ,że Olafa zaczyna "coś brać"tj
Gorączka - Nurofen
Kaszel- Hustel
KATAR - ostatnio , za co jestem zła na siebie, zapomniany przeze mnie Sinupret
Na gatdło mi najbardziej pomaga neo-angin w spray-u
Ciekawa jesteem jak jest u was ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
katijah
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:54, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
U nas jak tylko zaczyna się coś dziać to uderzeniowa dawka wit C (20 kropli) i jest ok....A jak coś się rozwinie to syrop prawoślazowy,maść rozgrzewająca,gorączka nurofen
A ja na katar uwielbiam xylorin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Nie 19:44, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
u nas ibum zamiast nurofenu, bardziej się opłaca ...przy gorączce daję jeszcze pyrosal, taki duet przy wysokiej temperaturze naprawdę daje radę. sinupret jest świetny, to prawda - na taki gęstrzy katar. Ale i sama sól fizjologiczna w inhalatorze dużo daje ...w homeopaty nie wierzę ...teraz na mokry kaszel wypróbowujemy ziołowy hedelix. Działa z pewnością i nie zawala tak człowieka wydzieliną jak te wszystkie flegaminy czy mucosolvany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilia
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie 20:04, 12 Wrz 2010 Temat postu: em |
|
|
Myśle, że grunt to dobry lekarz, ale to inny temat. Ja wierze w homeopatie z rozsądkiem i profilaktyke. Czyli dobre, zdrowe żywienie i probiotyki w kropelkach (ja daje codziennie), drogie jak cholera, ale póki co się sprawdza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiunia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:54, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
u nas na gorączke i wychodzące ząbki NUROFEN jest najlepszy:)
jak zaczyna sie pojawiać katar (wczesniej odrazu leciałam do lekarza) a teraz pierwszy raz zwalczyła sama własnie tak jak katijah dawka uderzeniowa wit C i pomogło oczysczanie noska tooo wodą i FRIDAAAA i jakoś idzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Nie 20:55, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
też miałam takie podejście jak Emilia, dopóki Zuzka nie skończyła 3 lat ...co prawda zaczęła chorować jak skończyła 2 lata (pierwszy antybiotyk), ale w zeszłym roku przeszło to wszystko moje wszelkie wyobrażenie... Nie wierzę w żadną profilaktykę, homeopaty, witaminy, trany i inne eliksiry na wzmocnienie, a co do probiotyków, jestem skłonna dać wiarę jedynie w dobroczynne efekty Bio Gai
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicja dnia Nie 20:58, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Nie 21:22, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wg mnie ciężko polecić jakiś lek, bo dzieci rożnie reagują i nie na każdego malucha działają tak samo... w homeopaty nie wierzę, bo one bardziej oddziaływuja na psychikę niż na chorobę
Dopóki mała nie skończyła roczku nie chorowała (pomijając pierwsze kilka miesięcy płaczu, wizyty w szpitalu i zapaleniu dróg moczowych - naciągane nieco...), dawaliśmy jedynie nurofen na gorączkę przy ząbkowaniu i ból dziąseł... a później jak za ciosem - gorączka, której nie dało się zbić, katar i zapalenie oskrzeli (wszystko trwało max 1-2 dni)... żadne domowe leki czy witaminki nie dawały rady i w ruch szedł antybiotyk...
wszystko zależy od odporności dziecka i zahartowania.... jedne maluchy nie chorują i nie są wspomagane czymkolwiek, drugie chorują pomimo cudów niewidów, które rodzice w nie wlewają, a jeszcze inne dzięki temu, że biorą witaminy itd. lepiej radzą sobie z odpornością...
ale wracając do tematu wątku - czyli leków... u nas na gorączkę najlepiej działa nurofen, a przy wysokiej gorączce, której nie można zbić jeszcze lepiej nurofen i po godzinie paracetamol. Na katar - woda morska i nasivin (w gęstych przypadkach przed snem) oraz oczywiście frida, ale mała coraz lepiej dmucha w chusteczkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilia
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie 21:28, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja o BIo Gai mówiłam 40zł na miesiąc idzie.... mam nadzieje że słusznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Nie 21:32, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nooo, ja też mam taką nadzieję Ale rozwala mnie rozbieżność cenowa! w necie można kupić Bio Gaję do żucia już za niecałe 5 zł, a w aptece na perseusza płaciłam ostatnio 17 zł!!!! Nie wiem jak z kroplami, ale może warto się rozejrzeć po aptekach internetowych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bellamika
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów- Kopernik
|
Wysłany: Wto 11:59, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
mata-kow napisał: | eży od odporności dziecka i zahartowania.... jedne maluchy nie chorują i nie są wspomagane czymkolwiek, drugie chorują pomimo cudów niewidów, które rodzice w nie wlewają, a jeszcze inne dzięki temu, że biorą witaminy itd. lepiej radzą sobie z odpornością...
ale wracając do tematu wątku - czyli leków... u nas na gorączkę najlepiej działa nurofen, a przy wysokiej gorączce, której nie można zbić jeszcze lepiej nurofen i po godzinie paracetamol. Na katar - woda morska i nasivin (w gęstych przypadkach przed snem) oraz oczywiście frida, ale mała coraz lepiej dmucha w chusteczkę |
A ja uważam że wiele zależy od nas i naszych pediatrów a nie od dzieci to my im podajemy różne wspomagacze, bardzo często bezcelowo, zaburzając przy tym ich odporność, nie pozwalamy aby ich małe organizmy same się broniły, a jak pojawia się katar od razu atakujemy lekami, często też przegrzewamy dzieci, jak widzę te 4 latki w czapkach w przedszkolu to mi się nóż w kieszeni otwiera, jakbym dopadła takie rodzica to bym mu kazała tą czapkę sobie założyć i biegać po placu zabaw!! Później dziwimy się dlaczego one tak chorują.
Ja nie podaję nic profilaktycznie (oprócz dużej ilości sezonowych owoców) jak pojawia się przeziębienie wtedy atakuję cebionem.A nie jak dziecko zdrowe i tak samo z bio gają i na potwierdzenie moich efektów (popieranych przez naszego pediatrę) jest fakt że Michalina chodzi do przedszkola już drugi i w zeszłym roku w sumie nie pamiętam abym była na zwolnieniu w związku z jej chorobą.
Także zdrówka dla wszystkich i powodzenia w powściągliwości z tymi syropkami kropelkami i innymi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zosssy
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:33, 07 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Też mam sporo tych leków przerobionych, niestety największy problem z lekami od gorączki bo mają specyficzny smak i młody nie bardzo chce pić, od siebie mogę polecić na alergię hitaxe fast junior, fajna forma podania bo takie maluteńkie tabletki, są słodkie i rozpuszczają się w ustach więc nie marudzi i ja się nie martwię ze się zadławi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|