...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

Basiulka

[link widoczny dla zalogowanych]

Magda

Poczytałam i uświadomiłam sobie, że mój prawie dwulatek pięknie potrafi już wpadać w histerię Wesoly

, ale obowiązki też ma. Zosia zawsze wiesza ze mną pranie - wyciąga z pralki i podaje mi do ręki; ostatnio zupełnie sama opróżnia zmywarkę i ustawia kubeczki i talerzyki w szufladzie - bilans strat to 2 kubki Wesoly

Ale jestem dumna Wesoly

A z artykułem zgadzam się 100%

kitiketia

Ja również zgadzam się w 100% z autorką , bardz dobry artykuł . Trzeba do tego przeogromnej cierpliwości Wesoly

i wydje mi się , także, że wyrozumiałości dla siebie.

Ksantypa

Witajcie,

patrząc na to, jak dzisiejszy świat jest okrutny, chcę, by moje dziecko czuło się bezpieczne, wartościowe i kochane. Właśnie w tę stronę nadal zamierzam podążać w kwestii wychowania. Uważam, że z dzieckiem trzeba rozmawiać, a nie zachowywać się jak pan i władca w stosunku do niego.

Madzia.15

Bezstresowe wychowanie nie jest dobre. Zawsze najlepszy jest złoty środek!

heya

Już dawno obalono tę metodę wychowania. Nie sprawdziła się w Skandynawii, nie sprawdzi się u nas. Jak piszę Madzia 15 najważniejsze to znaleźć złoty środek.