...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

anetad · Wysłany: Śro 19:12, 25 Mar 2009 Temat postu:

cześć dziewczyny Wesoly

ale fajnie że już kwiecień niedługo... ja coraz bardziej przerażona, a z drugiej strony to wolałabym mieć już to za sobą... u mnie jeszcze sporo czasu, więc torba tylko wyciągnięta na wierzch Wesoly

jakoś bliżej świąt zamierzam się spakować Wesoly

marza · Wysłany: Pią 18:13, 27 Mar 2009 Temat postu:

czesc!!w poniedzialek znow wyladowalam w szpitalu....bol brzucha i skurcze...ktg nie wykazywalo wiekszych skurczy.ogolnie masakra,co lekarz inna diagnoza,jeden odwolywal decyzje drugiego,dzis mnie wypuscili,zebym sie jeszcze zrelaksowala w domu.jestem zmeczona i skolowana,jak sobie pomysle ilu i ile razy mnie tam badali...brrrrrrrrrr!!!cala jestem obolala,mam ochote wcale tam nie wracac!!!ale chodzilam na noworodki i sa przesliczne!!!!!jeszcze mam w glowie krzyki rodzacych brrrrrr!!!!wypralam szlafrok i koszule i czekam na kolejna akcje mojej coreczki:)))

sylwia13 · Wysłany: Pią 18:49, 27 Mar 2009 Temat postu:

No to Marza poród zbliża się wielkimi krokami.
Ja mam zakaz rodzenia do następnego czwartku, bo mój lekarz wyjechał.
A dziś rano przeżyłam lekki koszmar. Ok 6 obudziłam się z szalejącym Oskarkiem, kopał wszędzie gdzie się dało, aż się przesytraszyłam bo nigdy się tak nie zachowywał i tak po 2min. nagle ustało i cisza. Pierwsze co przyszło mi do głowy to, to że mały zaplątał się w pępowinę i się udusił, bo przestał się ruszać. Masakra, już miałam budzić Krystiana i do szpitala na ktg jechać, ale uspokoiłam się i poczekałam. Po dwóch godzinach zaczął się znowu normalnie rozpychać i się uspokoiłam. Napędził mi dzisiaj strachu....

marza · Wysłany: Pią 19:27, 27 Mar 2009 Temat postu:

o kurde!!!!!!!!!!!!!niezle Cie wystraszyl!!ach te nasze maluszki... Wesoly

))musze ochlonac,ale boje sie coraz bardziej,za blisko bylam tego wszystkiego.wczoraj mialam ktg na sali porodow rodzinnych,a za uchylonymi drzwiami rodzila kobita...wczoraj malo nie dostalam tam zawalu bo zapis wykazal 2 tetna!!!potem mi powtorzyli,bylo jedno,dzis rano znow 2 na innym aparacie,ale polozna stwierdzila,ze to chyba tusz sie odbija!!!ciesze sie ze jestem w domu,bo jeszcze troche i by mnie wywiezli do Lubiaza.

sylwia13 · Wysłany: Pią 20:33, 27 Mar 2009 Temat postu:

No to też miałaś przygodę. Jak byłam we Wrocławiu na ostatnim usg to dr nam opowiadał, że małżeństwo dowiedziało się u niego na usg w 32tc że będą bliźniaki, to myślał, że gość zemndleje.

sylwia13 · Wysłany: Pią 20:35, 27 Mar 2009 Temat postu:

To miałaś przedsmak porodu wizdzę, skoro robili Ci ktg na porodówce. Mruga

BECIA · Wysłany: Pią 21:32, 27 Mar 2009 Temat postu:

oj dziewczyny coraz lepiej u was Wesoly

trzymac sie mocno foteli Wesoly

POwodzienia i szybkiego porodu

kasia g · Wysłany: Sob 9:09, 28 Mar 2009 Temat postu:

Cleopatra · Wysłany: Sob 19:35, 28 Mar 2009 Temat postu:

heheh bywaja przypadki jakies dwa lata temu dobrze ze kolezanki znajomi razem rodzili bo w zyciu by jej maz nie uwierzyl w dobie USG tak sie schowal jeden za drugiego ze cala ciaze - jedno dziecko widzieli- a podczas porodu naturlanego wyszla dwojka hjeheh chyba do swiatla ciegneli

marza · Wysłany: Sob 23:09, 28 Mar 2009 Temat postu:

ale jaja...moj maz mowi,ze blizniaki moga byc:)dwoje za jednym razem:)hihihihi:)))

Cleopatra · Wysłany: Sob 23:41, 28 Mar 2009 Temat postu:

hehe marza szybciej jedz rodzic to sie przekonamy

LASKI kwiecień za 4 dni a Wy sie ociągacie Jezyk

marza · Wysłany: Nie 9:51, 29 Mar 2009 Temat postu:

cos mi sie wydaje,ze nasza dzidzia wcale sie nie spieszy....a na wypisie ze szpitala mam:POROD FALSZYWY slyszalyscie o czyms takim????????????

Cleopatra · Wysłany: Nie 11:57, 29 Mar 2009 Temat postu:

kod "o 47" - poród fałszywy jest taką jednostka diagnozy Wesoly

są różne dziwne dla osoby nie medycznej Hasła diagnoz Mruga

marza · Wysłany: Nie 13:48, 29 Mar 2009 Temat postu:

acha:))

sylwia13 · Wysłany: Nie 20:10, 29 Mar 2009 Temat postu:

Ja bym chciała urodzić 8-10kwietnia i mam nadzieję, że uda mi się wytrwać do tego czasu. Bo jakoś nie widzę u siebie objawów porodu. Brzuch cały czas mam wysoko, mały dokazuje całymi dniami i nocami - zastanawiam się kiedy on śpi. Mruga

Nie wiem tylko jak tam moja szyjka wygląda, ale na to muszę czekać do piątku, bo wtedy mam wizytę i ktg. Mam nadzieję, że w piątek już jej nie będzie i powoli będę mogła myśleć o porodzie. Tak sobie wymyśliłam, że jak lekarz pozwoli to w niedziele wybierzemy się na basen na bąbelki, ponoć mogą też wywołać poród, bo mi lekarz od któregoś tyg. zakazał korzystania z nich. Nieszczęsna torba dalej nie spakowana, a obiecałam sobie że dzisiaj to zrobie Zawstydzony

Za to mam już wszystko poprane, zostało tylko prasowanie Wesoly