|
...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Nie 21:50, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mamomartynki, GRATULACJE!!!! Witamy na świecie małą Milenkę. Chyba będziesz musiała zmienić nicka na forum Super-fajnie, że mamy takiego szybkiego niusa od Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asiunia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:27, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
serdecznie gratulujemy!!!!!! po Twoim opisie chyba nie było tak tragicznie?? coo? a tak się bałaś dużo zdrówka dla małej Milenki
ps. rodziłaś na tym łóżku co ja dwa razy ten zegarek doprowadzał mnie do szału hahhaha
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez asiunia dnia Pon 9:19, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
basia-ros
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 8:42, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gratulacje !! i witamy mała na świecie ,życzymy zdrówka i duzo duzo sily
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamamartynki
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:40, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
NASZE ZDJĘCIA
BO JESZCZE NIE CHWALIŁAM SIE NASZĄ MILENKĄ
[link widoczny dla zalogowanych]
asiunia bolało tak samo, ale dużo krócej więc jestem szczęśliwa że szybko poszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kitiketia
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 17:30, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ale fajowa buźka od cioci Kasi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilia
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 20:35, 23 Kwi 2012 Temat postu: em |
|
|
Aż się wzruszyłam, kolejny dzieciaczek na świecie i na forum!!! Brawo dla dzielnej mamy!
Witamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Pon 20:42, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
aleee super zdjęcia, cudna kruszynka!!! ...w tle sala na położniczym, na mnie działa porażająco brrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BECIA
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:58, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gratuluje szybkiego rozwiązania i cudnej kruszynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 10:19, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
30.04.2012 o godz. 14.20 urodziłam synka, Pawła. Poród odbył się przez cięcie (dużo załatwiania było, dostałam skierowanie od ortopedy). Synek cały i zdrowy - 10pkt.
Nie chcę nikogo straszyć, ale cesarka to było traumatyczne przeżycie, jak dla mnie. To wstawanie obowiązkowe z łóżka na drugi dzień, jeszcze przy mojej anemii, której się dorobiłam w ciąży...szok. Ja leciałam na podłogę. Teraz jestem 9 dni po operacji i dopiero dziś poczułam się lepiej, tzn. wreszcie mogę wstać z pozycji siedzącej lub leżącej bez bólu. Dziś wreszcie mogę wyjść z synkiem na spacer. Zaliczę też fryzjerkę i kosmetyczkę, mam ogromne zaległości, a mój narzeczony jest na urlopie tacierzyńskim i z dzieckiem chętnie zostanie. W ogóle ma podejście do synka, może dlatego, że zaraz po urodzeniu to nie mi go dali na kontakt skóra do skóry, tylko jemu. Ale muszę się pożalić: kupiliśmy ubranie za 35 zł i nie wpuścili go do mnie. Siedział na korytarzu w tym przebraniu. Za to potem , po urodzeniu jego zawołali do dziecka i mógł go wziąć na ręce, a mnie nie dali dziecka nawet na chwilę. Dodam, że tego dnia cięli mnie jako trzecią i poprzednie dziewczyny dostały dzieci od razu, mogły chociaż coś powiedzieć do buzi. Ta pani, która na porodówce spisuje dane przed cięciem chyba pomyliła zawód, powinna być jak najdalej od szpitala i rodzących. Jeśli chodzi o lekarzy pediatrów, nie miałam zarzutów, wszyscy baaardzo mili. Do położnych nie mam większych zarzutów, choć niektóre przychodziły i krzyczały, jakby nie umiały normalnie mówić. Mnie, jako polonistkę, taki sposób komunikacji z pacjentem po prostu zniesmacza i przeraża. Jak pomyślę, co by ze mną zrobili, gdybym się tak odzywała do uczniów...Ale szpital to państwo w państwie. Tu nikt nie umie się uśmiechnąć, wszyscy chodzą jacyś wkurzeni, żeby nie powiedzieć gorzej. Jeśli chodzi o panie z noworodków, jedna, powtarzam, jedna była pomocna i miła, taka szczupła brunetka z krótko obciętymi włosami. Serdecznie ją pozdrawiam, jakby co. Warunki sanitarne są bez zarzutu, ale dodam od razu, że wakacje spędzam pod namiotem, tak, że nie potrzebuję wiele.
Od 6 dni jestem z Pawełkiem w domku i baaardzo się z tego cieszę. Na podsumowanie mojego pobytu w szpitalu powiem tak: większość osób tam pracujących powinna się przeszkolić w zakresie komunikacji interpersonalnej, kilka spotkań z psychologiem też by się przydało.
Ale najważniejsze, że mam synka, niestety, mam jeszcze dość duży brzuch, a o reszcie wkrótce się zapomni...!
Mamomartynki - gratuluję i serdecznie pozdrawiam, przytulam małą dziewczynkę!
Agathos - mam nadzieję, że poród będziesz mile wspominała.
Majówko - j.w.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny w połogu oraz te, które w połogu będą wkrótce. Trzymajcie się i zróbcie coś miłego tylko dla siebie, należy nam się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BECIA
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:09, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gratuluje ada syneczka i wytrwałości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Śro 20:16, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ada, gratulacje!!!! Fajnie, że mamy też już od Ciebie świeżutką relację. Na pewno cenna, dla wielu dziewczyn, które zaglądają i tylko czytają. Zresztą jak i poprzednie! Ale skoro się przyznałaś, że jesteś polonistką, to teraz będę się bała posty pisać, że błędów narobię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiunia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:22, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
serdecznie gratulujemy synka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Czw 8:33, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mamomartynki gratuluję!
Ada gratulacje! Po opisie widze, że chyba mowa o głogowskiej porodówce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agathos
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:04, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE:) ja urodziłam córeczke 23. kwietnia o godz. 9.10 55cm, 3,530 kg i 10 pt
do szpitala przyjechalam ze skurczami co 10 min w niedziele, niestety niebylo rozwarcia... cala noc ze skurczami, dopiero o 8 rano na porodowke z 8 cm rozwarciem a o 9.10 Liliana była już na świecie. Mam bardzo mile wspomnienia z porodu:)
a Połóg w porównaniu z porodem to pikuś, jakby ktoś powiedział że będe się tak męczyć po naciętym kroczu to bym go wyśmiała...
już prawie 3 tyg od porodu a ja dalej się męcze!!! położna powiedzała że szwy lekko puściły i się dobrze nie zrosło jeszcze, i tak chodze z jedną wielką raną na dup***
a żeby tego było mało to kolki się nam zaczęly
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiunia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:20, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Agathos napisał: | WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE:) ja urodziłam córeczke 23. kwietnia o godz. 9.10 55cm, 3,530 kg i 10 pt
do szpitala przyjechalam ze skurczami co 10 min w niedziele, niestety niebylo rozwarcia... cala noc ze skurczami, dopiero o 8 rano na porodowke z 8 cm rozwarciem a o 9.10 Liliana była już na świecie. Mam bardzo mile wspomnienia z porodu:)
a Połóg w porównaniu z porodem to pikuś, jakby ktoś powiedział że będe się tak męczyć po naciętym kroczu to bym go wyśmiała...
już prawie 3 tyg od porodu a ja dalej się męcze!!! położna powiedzała że szwy lekko puściły i się dobrze nie zrosło jeszcze, i tak chodze z jedną wielką raną na dup***
a żeby tego było mało to kolki się nam zaczęly |
serdecznie gratulacje!!! kolejnej mamusi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna
-> Zdrowie / Ciężarówki na 102! ;))) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 9 z 10 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|