Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Sob 16:53, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pewnie, że tak ...pokrój w ładne wagoniki i smacznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asiunia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:14, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jak najbardziej moja Lena zasmakuje szyneczke ale najpierw kawałek parówki musi mieć, samej szynki nie zje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolina_d
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 20:31, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Od ok 3 tyg rozszerzam Jagodzie dietę. Jak narazie bardzo ostrożnie i zachowawczo. Nie wiem czy nie za bardzo W porze drugiego śniadania podaje jakiś owoc a później słoiczkowy obiadek. Mała wcina aż jej sie uszy trzęsą Oprócz tego karmie jeszcze piersią. Czy skoro jest jeszcze na piersi mogę podać kaszkę na mleku modyfikowanym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katijah
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:37, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
karolina_d napisał: | Od ok 3 tyg rozszerzam Jagodzie dietę. Jak narazie bardzo ostrożnie i zachowawczo. Nie wiem czy nie za bardzo W porze drugiego śniadania podaje jakiś owoc a później słoiczkowy obiadek. Mała wcina aż jej sie uszy trzęsą Oprócz tego karmie jeszcze piersią. Czy skoro jest jeszcze na piersi mogę podać kaszkę na mleku modyfikowanym? |
Nie widze nic przeciwko...dzisiaj właśnie byłąm na szczepieniu z Igą i dr powiedział,że najwyższy czas na rozszerzenie diety i zaproponował kaszkę ryżową na mleku lub wodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów - Kopernik
|
Wysłany: Śro 22:33, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Możesz na swoim zrobić (bezmleczną), ale szkoda zachodu Ja właśnie na początku tak robiłam, a potem już kupowałam mleczne, karmiąc do tego w międzyczasie piersią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 23:53, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za kaszką
A co do pozostałego jedzonka to myślę, że jest akurat. Stopniowo mała będzie zjadała coraz więcej i za jakiś czas obiadek całkowicie wyeliminuje jedno karmienie. Tak było u nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcyś2805
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Czw 13:38, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
karolina_d!!! ja podawałam młodemu kaszkę na mleku modyfikowanym i karmiłam piersią. Tylko na początek kup taką bezsmakową, ja na początek dawałam kaszkę mleczno- ryżową z bobovity.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marcyś2805 dnia Czw 13:38, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Czw 14:23, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Synek od 2 tyg. zajada się warzywami i owocami plus oczywiście pół łyżeczki kaszy manny;) Próbowałam podać kaszkę bezsmakową ale niestety Olafowi nie smakują takie wynalazki Próbuję teraz wprowadzić mleko modyfikowane ponieważ na początku marca wracam do pracy więc czas na wyeliminowanie karmienia piersią do południa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Czw 14:35, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Asia mi mała nie chciała jeść kaszek i spróbowałyśmy sinlacu z sokiem domowym (odrobina do smaku). To był strzał w dziesiątkę. Potem pomału przeszłyśmy na normalne kaszki na modyfikowanym. Butli nie tolerowała, więc wszystko łyżką dostawała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Czw 15:11, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Martuś też właśnie myślałam o wypróbowaniu sinlacu A z butlą jest podobnie już jak ją widzi to jest krzyk a jak przejmuje go tato to ssie mu rękę ..... ehhh ten cycuś mamusi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katijah
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:53, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
asia napisał: | Martuś też właśnie myślałam o wypróbowaniu sinlacu A z butlą jest podobnie już jak ją widzi to jest krzyk a jak przejmuje go tato to ssie mu rękę ..... ehhh ten cycuś mamusi |
dokładnie mam to samo cycuś jest the best
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Czw 21:00, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
oj cycus najlepszy, bez wątpienia
a sinlac jest wg mnie dobrym rozwiązaniem, bo ma całkiem niezły smak, w porównaniu do tych bezsmakowych kaszek, ale od 4 miesiąca są też już chyba bananowe i malinowe, może te będą mu smakować (skoro wcina obiadki i owoce)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bellamika
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów- Kopernik
|
Wysłany: Pią 8:15, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
asia napisał: | Synek od 2 tyg. zajada się warzywami i owocami plus oczywiście pół łyżeczki kaszy manny;) Próbowałam podać kaszkę bezsmakową ale niestety Olafowi nie smakują takie wynalazki Próbuję teraz wprowadzić mleko modyfikowane ponieważ na początku marca wracam do pracy więc czas na wyeliminowanie karmienia piersią do południa |
A dlaczego chcesz elimonować jedno karmienie zastępując je mlekiem modyfikowanym?Synek będzie miał skończone pól roczku wprowadzasz mu stałe pokarmy... więc jak nakarmisz rano cycem i po powrocie to będzie ok, nie stresuj Go ta butlą a przy okazji samej siebie . Wymądrzam się tak bo miałam te same przejścia z Misią nie umiała pić z butli pediatra ustaliła mi menu całodniowe bez wprowadzania modyfikowanego mleka. Nadrabiałyśmy cycowanie po powrocie z pracy na pewno wiesz że przysługuje Ci przerwa w pracy na karmienie, jeśli masz blisko możesz w razie czego wyskoczyć i nakarmić, jeśli nie urywasz się wcześniej z pracy . Picie Michaśka miała podawane łyżeczką i dała radę z Nianią i uwierz mi że nie płakała z głodu powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Pią 9:44, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bellamika dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu :)Bo tak naprawdę nie jestem przekonana do modyfikowanego mleka Karmienie poranne i oczywiście po powrocie z pracy zostaje Mleko chciałam wprowadzić żeby właśnie Niani było lżej jeśli chodzi o karmienie a i żeby mój mały cycuś nie był głodny. Wiem ,że po 6-tym miesiącu mogę wprowadzić mu jogurcik a kefir czy też twarożek dopiero po 11 miesiącu. Stresuję się strasznie tym ,że zostawiam maluszka ale nie jedna mama dała radę to i my jakoś przez to przebrniemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 9:57, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Asia, a o odciąganiu pokarmu nie myślałaś? Może smak znanego mleczka przekonałby Małego do butli. Zosię tak przyzwycziłam do silikonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|