...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna
->
Idziemy na zakupy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem albo masz problem - koniecznie tu zajrzyj
Wokół narodzin, czyli e-mama w oczekiwaniu na dziecko
----------------
Nim powstanie nowe życie...
Zdrowie
e-szkoła rodzenia
Idziemy na zakupy
Tester
Kopernik
Piastów Śląskich
Stare Miasto
Moda i uroda
Śródmieście
Hutnik
Okolice naszego uroczego ;) miasta
Edukacja
Cooltura
Medycyna
Styl życia
Powitania
Ciężarówki na 102! ;)))
Klub
E-mama na starcie
----------------
Pielęgnacja malucha
Zdrowie
Karmimy malucha. Coś na ... ząbek?
Idziemy na zakupy
Tester
Zanim pójdzie do przedszkola. Głogowskie e-mamy 2. i 3. latków
----------------
Zdrowie i rozwój malucha
Wychowanie bez porażek
Zakupy
E-mama głogowskiego przedszkolaka
----------------
Zdrowie
Edukacja
Wychowania ciąg dalszy
Rankingi
Nasze dzieci w szkolnej ławce. Dla mam dzieci z podstawówki.
----------------
Zdrowie
Edukacja i wychowanie
Nasz patronat
Na zakupach
Głogów i My :D
----------------
Osiedlowe problemy
Propozycje kulturalno-rozrywkowe dla najmłodszych Głogowian
Mama na medal - dział dla nas i o nas
Recepta na zdrowie
Mama ma wolne
Mama w Wielkim Świecie
Inne
----------------
Galeria
Okazje
Caffeteria
Ciekawe artykuły
Linki
Bazarek
Polecamy - akcje, które wspieramy
----------------
*
*
*
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Agu
Wysłany: Czw 13:10, 01 Gru 2011
Temat postu:
Mi również najbardziej sie przydał podgrzewacz. Miałam taki sam jak kitiketia Canpola i robiłam to samo
Woda była idealna do przygotowania mleka bo podgrzewacz utrzymywał cały czas taką samą temperature.
Przy Weroniczce przydał mi sie również laktator. Miałam ręczny i elektryczny. Ściągałam mleko przez pół roku. A butelki wyparzałam zawsze tylko we wrzątku i myłam ciepłą wodą.
mata-kow
Wysłany: Czw 23:56, 24 Lis 2011
Temat postu:
oj to ja Wam współczuje, sterylizatory, podgrzewacze, butelki, smoczki...
mam nadzieję, że i tym razem ud mi się obyc bez tego sprzętu (no może w 1 butelkę się zaopatrzę na czarna godzinę
)
kitiketia
Wysłany: Czw 23:19, 24 Lis 2011
Temat postu:
Mi się najbardziej z tych wszystkich rzeczy przydał podgrzewacz miałam z canpola,jak Olaf szedł spać wkładałam do niego butelkę, w nocy wstawiałam i tylko mleko wsypywałam woda nie była ani za zimna ani za gorąca , bardzo mi on ułatwiał karmienie.
emilia
Wysłany: Czw 22:29, 24 Lis 2011
Temat postu: em
A ja właśnie kupiłam sterylizator i jestem zadowolona. Może nie będę go używać codziennie i długo, ale jeśli ktoś chce gotować butelki to się przydaje. Szczególnie przy bliźniakach;) Laktator plus cztery butelki plus osiem minut. Mam siostre i pomyślałam że będzie służył w rodzinie.
justka
Wysłany: Śro 8:10, 23 Lis 2011
Temat postu:
Mamamartnki- gratuluję !!! nic nie wiedziałam:) u mnie tez sprawdził sie laktator ale tylko przy Kamilku. U Kingi był inny system karmienia;-) Sterylizatora nie miałam i też żyjemy, troche wyparzałam i myłam w gorącej wodzie.
mamamartynki
Wysłany: Wto 23:08, 22 Lis 2011
Temat postu:
dziewczyny to dziwne ale laktatora nie pożyczyłabym komuś, ani od kogoś, uważam ze to osobista rzecz, ale może się mylę?
u nas sprawdził się trmos z ciepłą wodą i robienie mleczka w nocy nie trwało nawet minuty. Wlasne mleko podgrzewałam w wodzie na gazie ale ja miałam mało pokarmu więc to było bardzo rzadkie. Aha wode w termosie miałam w nocy tylko lub na wyjścia, w dzień mikrofala niezastapiona
w nocy z łóżka nie chciało mi się wstawać i wszystko miałam pod reką.
sterylizator - zbędny na maksa, ja sterylizowałam butelki raz na tydzień może, potem jeszcze rzadziej, a tak to myłam w gorącej wodzie i zyjemy
teraz jestem w ciąży i jedyną rzecz przydatną z tych wymienionych uważam laktator, reszta zbędna.
emilia
Wysłany: Śro 19:54, 09 Lis 2011
Temat postu: em
Może któraś z was ma sprzedać sterylizator do mikrofali najlepiej Avent? Wiem że to luksus ale jak sobie wyobraże powrót do wiecznie gotującej się wody... Laktator polecam jeśli w rodzinie macie dużo kobiet mój już przeszedł dwie rodziny i nadal służy
Ale zgoda, że też luksus.
sylwia13
Wysłany: Sob 13:46, 21 Lis 2009
Temat postu:
U nas laktator okazał się zbędny, bo pokarmu niałam tylko na karmienie. Ale ze sterylizatora i podgrzewacza nadal korzystam. Sterylizator mam parowy do mikrofalówki.
katijah
Wysłany: Sob 12:33, 21 Lis 2009
Temat postu:
Laktator avent ręczny,podgrzewacz dostałam i może ze 2 razy używałam-niepotzrebny jak dla mnie,sterylizator również zbędny
Anais75
Wysłany: Sob 8:46, 21 Lis 2009
Temat postu:
Mój mały już na świecie więc mogę się wypowiedzieć w kwestii laktatora
Przed porodem myślałam że to zbędny wydatek i nie kupiłam. Niestety już w szpitalu dostałam nawału a mały nie chciał ssać więc gorzko pożałowalam swojej decyzji. Jak kupilismy w końcu to było już za późno nawet na elektryczny bo miałam taki zastój
że dopiero położna w szpiatalu mi pomogła (cudowna kobieta, chyba Wiesia miała na imię o ile pamiętam). To był koszmar i nikomu nie życzę tego doświadczenia. Jak już uporałam się z zastojem i nawałem to laktator potem też się bardzo przydał, bo synek potrafi w nocy długo spać i często musiałam sobie szybko "ulżyć"
Nie wyobrażam sobie machać ręcznym, polecam elektryczny. Ja mam Medela i sobie chwalę
Dodam jeszcze że ponieważ nie kupiłam go wczesniej to potem oczywiście musiałam przepłacić, na allegro ten model kosztuje 250 zł, mąż kupił w sklepie za 350:(
alicja
Wysłany: Czw 22:36, 27 Lis 2008
Temat postu:
ooo jak miło, że mogłam komuś służyć pomocą
kamyla
Wysłany: Czw 21:38, 27 Lis 2008
Temat postu:
podgrzewacz uzywamy na razie sporadycznie (Philips) ale pewnie jak przyjda słoiczki to sie przyda
ja skorzystalam z pomyslu balbiny
i kupiłam dobry termos- super sprawa, wode mam w idealnej temperaturze przez cala noc
kitiketia
Wysłany: Nie 18:30, 23 Lis 2008
Temat postu:
Mi tez podgrzewacz się przydał i to bardzo tym bardziej ,że nie karmiłam Olafa piersią. Podgrzewacz stał na komodzie, nastawiałam go na niska temperaturę więc jak wstawałam w nocu woda w buteleczce była juz ciepła więc przygotowanie mleczka nie trwało nawet dwóch minut.
kinia
Wysłany: Sob 21:18, 22 Lis 2008
Temat postu:
ja mialam reczny z canpola.. OPATENTOWALAM sobie sposob i w ciagu 10 min sciagalam 120 ml hehehehe.. steylizator?? garnek na kuchence hehehe z wrzaca woda.... a podgrzewacz??? mikrofalowka:)
alicja
Wysłany: Sob 0:20, 22 Lis 2008
Temat postu:
...a mi się podgrzewacz przydał
nie mam mikrofalówki - może dlatego
na pewno nie od razu, dopiero gdy pojawiły się w menu słoiczki (dlatego żałuję, że tak się pospieszyłam)
wiadomo, jak się karmi piersią i jest się na miejscu to nie trzeba nic podgrzewać
...tyle co się raz na jakiś czas przydaży, to rzeczywiście garnuszek na gazie daje radę
co do laktatora - niestety ręcznym trzeba się nieźle namachać
oczywiście, że to krok milowy w porównaniu z tymi starymi odciągaczkami, ale jakbym tak miała trochę grosza, kiedy Zuzia była na moim mleku, to bym sobie wtedy kupiła elektryczny - miałam kilka wyjazdów całodniowych do promotora i kilkanaście wieczorów pompowałam ręcznie by zmagazynować potrzebny zapas
...inna sprawa, że Zuzia i tak cały dzień była głodna, bo nie chciała ciągnąć przez smoka
...jest więc dokładnie tak jak pisze Magda, elektryczny zdecydowanie się przyda, kiedy przewiduje się częste karmienia przez butelkę - w innym wypadku to rzeczywiście zbędny luksus...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin