...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna
->
Karmimy malucha. Coś na ... ząbek?
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem albo masz problem - koniecznie tu zajrzyj
Wokół narodzin, czyli e-mama w oczekiwaniu na dziecko
----------------
Nim powstanie nowe życie...
Zdrowie
e-szkoła rodzenia
Idziemy na zakupy
Tester
Kopernik
Piastów Śląskich
Stare Miasto
Moda i uroda
Śródmieście
Hutnik
Okolice naszego uroczego ;) miasta
Edukacja
Cooltura
Medycyna
Styl życia
Powitania
Ciężarówki na 102! ;)))
Klub
E-mama na starcie
----------------
Pielęgnacja malucha
Zdrowie
Karmimy malucha. Coś na ... ząbek?
Idziemy na zakupy
Tester
Zanim pójdzie do przedszkola. Głogowskie e-mamy 2. i 3. latków
----------------
Zdrowie i rozwój malucha
Wychowanie bez porażek
Zakupy
E-mama głogowskiego przedszkolaka
----------------
Zdrowie
Edukacja
Wychowania ciąg dalszy
Rankingi
Nasze dzieci w szkolnej ławce. Dla mam dzieci z podstawówki.
----------------
Zdrowie
Edukacja i wychowanie
Nasz patronat
Na zakupach
Głogów i My :D
----------------
Osiedlowe problemy
Propozycje kulturalno-rozrywkowe dla najmłodszych Głogowian
Mama na medal - dział dla nas i o nas
Recepta na zdrowie
Mama ma wolne
Mama w Wielkim Świecie
Inne
----------------
Galeria
Okazje
Caffeteria
Ciekawe artykuły
Linki
Bazarek
Polecamy - akcje, które wspieramy
----------------
*
*
*
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bellamika
Wysłany: Nie 19:56, 08 Sie 2010
Temat postu:
katijah napisał:
bellamika napisał:
katijah napisał:
U mnie zamrożone piła normalnie-a można trzymać w specjalnych kubeczkach nawet 6msc
Pewnie że można ja też trzymałam w specjalnych kubeczkach i pewnie Martini też, ale moja też nie piła
także wierzę w to że może nie smakować
Ach wybredne te wasze dzieciaczki
W końcu mają tak samo na nazwisko
katijah
Wysłany: Pią 10:48, 06 Sie 2010
Temat postu:
bellamika napisał:
katijah napisał:
U mnie zamrożone piła normalnie-a można trzymać w specjalnych kubeczkach nawet 6msc
Pewnie że można ja też trzymałam w specjalnych kubeczkach i pewnie Martini też, ale moja też nie piła
także wierzę w to że może nie smakować
Ach wybredne te wasze dzieciaczki
bellamika
Wysłany: Pią 7:27, 06 Sie 2010
Temat postu:
katijah napisał:
U mnie zamrożone piła normalnie-a można trzymać w specjalnych kubeczkach nawet 6msc
Pewnie że można ja też trzymałam w specjalnych kubeczkach i pewnie Martini też, ale moja też nie piła
także wierzę w to że może nie smakować
katijah
Wysłany: Czw 10:49, 05 Sie 2010
Temat postu:
U mnie zamrożone piła normalnie-a można trzymać w specjalnych kubeczkach nawet 6msc
martini
Wysłany: Wto 21:33, 03 Sie 2010
Temat postu:
dredzia napisał:
ile mozna trzymac zamrozone mleko ?? moze kupie specjalne kubki i tez troche pozamrazam....no i w pracy bede starala sie cos odciagnac ale czy to mleko sie nie zepsuje podrodze do domu??....nie wiedzialam ze karmienie piersia tak wiaze mocno ...
Dredzia ja miałam pięknie zamrożonych 5 pojemniczków - bo ściągałam przed wieczorem panieńskim siostry, na którym musiałam być!!!
Z kornelką była moja mama i mleko beznadzieja jakaś - śmierdziało i w ogóle nie wchodziło kornelce nic, a nic!
Jak ściągałam i miałam w lodówce to było ok piła, ale rozmrożonego zero!!!
Także nie wiem może Tobie się uda z tym zamrażaniem - u mnie lipa!!!
katijah
Wysłany: Pon 7:48, 19 Lip 2010
Temat postu:
ja narazie mam luzik z odstawianiem do następnego roku...Nie pracuje,więc dla mnie karmienie cycem to wygoda!!
dredzia
Wysłany: Sob 12:06, 17 Lip 2010
Temat postu:
ło...mnie czeka to samo..od wrzesnia....mysle wlasnie co tu zrobic....Miska miala juz taki etap ze przez kilka dni karmilam ja butla jak lekarze nie byli zgodni co do tego czy moge karmic mala biorac zastrzyki dozylne z biofuraksyny...i jakos szlo to mleko modyfikowane...teraz jest tylko na cycu...jak skonczy 4 miesiace zaczne na noc dawac butle albo rano nie wiem jak lepiej?? ile mozna trzymac zamrozone mleko ?? moze kupie specjalne kubki i tez troche pozamrazam....no i w pracy bede starala sie cos odciagnac ale czy to mleko sie nie zepsuje podrodze do domu??....nie wiedzialam ze karmienie piersia tak wiaze mocno ...
marza
Wysłany: Pią 20:37, 16 Lip 2010
Temat postu:
A ja już karimię 15 mcy...próbowałam chyba wszystkiego,żeby ja odstawić...ale przez ostatni tydzień nie karmię już w nocy
bo JULA potrafiła jeść co godzinę lub dwie....małymi kroczkami,może się uda
Martakafioza
Wysłany: Nie 10:16, 08 Lis 2009
Temat postu: Definitywne zakonczenie
Haneczke karmilam jeszcze piersia do wrzesnia. Zwykle w nocy, ale tak naprawde, im byla starsza, tym rzadziej. Staralam sie nakarmic ja przed spaniem kaszka. Teraz juz daje jej tylko butle wieczorem i rano, a podczas nocy wode do picia. Wpadlam w panike, kiedy mala juz nie dostawala cyca, a ja jeszce mialam mleko- przezylam bolesny tydzien. Nie chcialam brac tabletek na powstrzymanie laktacji ze wzgledu na ich efekty uboczne- sennosc i zawroty glowy. Odciagalam sobie po troszeczke pokarmu i okladalam sie chlodnymi liscmi bialej kapusty- to na prawde dziala i do dzis calkowicie zapomnialam o karmieniu piersia. Brakuje mi tylko tych chwil kiedy Haneczka patrzyla mi tak gleboko w oczy podczas ssania- ale coz- cos za cos
Magda
Wysłany: Pon 9:38, 07 Wrz 2009
Temat postu:
Tosia już trzy dni bez cycka
Zdecydowałam się na terapię wstrząsową i nie jest źle. Trochę marudzi nim zdecyduje się na jedzenie z butelki, ale z karmienia na karmienie trwa to coraz krócej.
Uff, nie taki diabeł straszny...
bellamika
Wysłany: Wto 8:55, 23 Cze 2009
Temat postu:
Martakafioza napisał:
Haneczka szczesliwie wyglada kiedy oddaje ja w rece opiekunek i kiedy odbieram ja jakos specialnie nie okazuje entuzjazmu- ot cieszy sie, ze mamcie zobaczyla
Troche mi przykro, ze lzami nie zalewa sie kiedy mamusia odchodzi
. Babeczki sprawiaja wrazenie bardzo milych, codziennie dostaje raporcik ile bylo kupek, mokrych pieluszek co jadla i pila ( w tej chwili przemycaja jej sztuczne mleczko w kaszkach plynnych i podawanych lyzeczka, a popija wode), a raz w tygodniu do poczytania "pamietniczek" z opowiesciami co Hania robila caly dzien. Jesli to wszystko prawda to moja dziewuszka milo spedza czas i jest zadowolona
W weekendy pozucamy wszelkie kubeczki i buteleczki i dostaje tylko cyca,a oprocz tego kaszke miksowana z jablkiem lub bananem i przecier z warzyw i mieska- mojej roboty lub kupiony. Mam nadzieje, ze wyrosnie z niej zdrowa pannica, och zeby miec ten pierwszy i drugi rok z glowy!!!!!!!!
Super pomysł z tym "pamiętniczkiem"
i świetnie że Mala się tak zaaklimatyzowała!Powiedz mi prosze do jakiego żłoba chodzi jeśli możesz oczywiście
Martakafioza
Wysłany: Pon 21:07, 22 Cze 2009
Temat postu:
Haneczka szczesliwie wyglada kiedy oddaje ja w rece opiekunek i kiedy odbieram ja jakos specialnie nie okazuje entuzjazmu- ot cieszy sie, ze mamcie zobaczyla
Troche mi przykro, ze lzami nie zalewa sie kiedy mamusia odchodzi
. Babeczki sprawiaja wrazenie bardzo milych, codziennie dostaje raporcik ile bylo kupek, mokrych pieluszek co jadla i pila ( w tej chwili przemycaja jej sztuczne mleczko w kaszkach plynnych i podawanych lyzeczka, a popija wode), a raz w tygodniu do poczytania "pamietniczek" z opowiesciami co Hania robila caly dzien. Jesli to wszystko prawda to moja dziewuszka milo spedza czas i jest zadowolona
W weekendy pozucamy wszelkie kubeczki i buteleczki i dostaje tylko cyca,a oprocz tego kaszke miksowana z jablkiem lub bananem i przecier z warzyw i mieska- mojej roboty lub kupiony. Mam nadzieje, ze wyrosnie z niej zdrowa pannica, och zeby miec ten pierwszy i drugi rok z glowy!!!!!!!!
bellamika
Wysłany: Śro 7:46, 10 Cze 2009
Temat postu:
Super że tak bezproblemowo się udało a Balbinka ,ma racje co do nocnego mleczka,
a ja mam pytanko odnośnie żłobka jak się Mała zaklimatyzowała do jakiego żłoba chodzi?
alicja
Wysłany: Wto 21:26, 09 Cze 2009
Temat postu:
enooo powszechnie wiadomo, że najlepsze mleko w nocy
Martakafioza
Wysłany: Wto 18:38, 09 Cze 2009
Temat postu:
Hej, Hania juz drugi tydzien w zlobie, i mleka modyfikowanego nie pije. Zajada kaszke i zupke, popija herbatka z Bobo-vita, ale mleka sztucznego, ani odciaganego nie chce. Probowalam kubeczkow, butelek ze smoczkiem a'la cyc i nic
. Za to jak wracamy do domciu od 17.00 do 7.00 rano zajada mleczko od mamusi i chyba tak zostanie, bo coz mozna zrobic...? Mam nadzieje, ze nie wplynie to na jej zdrowie- na razie nie wyglada na zabiedzona wiec nie martwie sie na zapas. Pozdrawiam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin