Autor |
Wiadomość |
domawilk |
Wysłany: Pon 12:46, 15 Sie 2016 Temat postu: |
|
ja prasowałam do 2 mca a wrzątkiem butelki parzyłam do 6mca |
|
|
emilia |
Wysłany: Sob 21:57, 07 Lip 2012 Temat postu: em |
|
To mnie babeczki zaskoczyłyście, bo ja prasuję wszystko dla dzieciaków. Nie dlatego, żeby jakieś bakterie wybijać tylko lubię jak są "odprasowani". Pozatym prasowanie to nieliczny z obowiązków domowych, który lubię.
Co do butelek z Zosią gotowałam butelki, a raczej robił to mój mąż. Uparł się i gotował sobie je. Z chłopakami miałam sterylizator do mikrofali do 4-5 miesięcy. Wygodniej jeśli się ktoś decyduje na wysoki poziom higieny. Ja np. musiałam ze względu na wcześniaki i Igiego który był po inkubatorze. |
|
|
kitiketia |
Wysłany: Pią 21:56, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
u mnie było podobnie pierwsze dwa miesiące , prasowanie ubranek i gotowanie butelek później już mi się nie chciało |
|
|
alicja |
Wysłany: Pon 18:01, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
ja prasowałam przez pierwsze dwa miesiące, potem już mnie wena opuściła |
|
|
mata-kow |
Wysłany: Pon 17:05, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
córce prasowałam wszystko i długo, synkowi wyprasowałam wyprawke co przygotowałam mu, a potem ledwo nadazałam prać, bo wszystko przesikiwał na potęgę no i nie prasuje, czasem tetre do buźki i ubranka co mocno się gniotą, mały żyje i nic mu nie jest
jego rzeczy prałam na początku osobno, teraz nie wrzucam jedynie tych mocno brudnych. Pierzemy w płynie Persil (niemieckim) i płyn do płukania sensitive - nie zmienialiśmy specjalnie pod małego - po tym jak szwagierka z Niemiec powiedziała, że u nich nie pierze się w specjalnych proszkach, chyba, że dziecko dostanie uczulenia.
Karmię piersią, więc nie bardzo pomogę z butlą. My wygotowaliśmy przed pierwszym użyciem, tak jak smoczki. Potem myjemy i przlewamy wrzatkiem. |
|
|
maharet |
Wysłany: Pon 13:23, 02 Lip 2012 Temat postu: Prasowanie i gotowanie rzeczy dla dziecka |
|
Do jakiego wieku prasowałyście ubranka i wygotowywałyście butelki?I czy jest to konieczne?Nie wystarczy wyprać w wyższej temp, powiedzmy 70-80 stopni(pieluchy do przewijania 90 stopni), a butelki w ciepłej wodzie z płynem i dobrze wypłukać?
Nie chcę przesadzić ani w jedną ani w drugą stronę.Bakterie mogą zaszkodzić, ale ze zbytniej sterylności biorą się alergie.
A proszek do prania jakiś specjalny czy zwykły jak dla reszty domowników? |
|
|