Autor |
Wiadomość |
Perełka |
Wysłany: Wto 21:42, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
bałabym się porodu domowego chociaż jeśli wszystko przebiega dobrze to na pewno jest to fajniejszy poród niż w szpitalu, jednak zawsze coś może się nie powieść i wtedy gorzej z ratunkiem. |
|
|
martyna88 |
Wysłany: Pią 12:46, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc chyba nigdy bym się nie zdecydowała na poród w domu, zawsze pozostałby strach, że w razie jakichkolwiek komplikacji nie będzie sprzętu i ludzi, którzy mogliby pomóc, położna nie zawsze może sobie poradzić. |
|
|
anna_malk |
Wysłany: Pon 8:23, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
Ciezko jest sie zdecydowac co lepsze to jasne. Raz ze nerwy dwa ze chcemy jak najlepiej dla naszej dzidzi:) |
|
|
bellamika |
Wysłany: Czw 7:39, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
Mam znajomą która rodziła w domu, ale to zielonej górze są położne, które się tego podejmują. |
|
|
mata-kow |
Wysłany: Śro 21:41, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
Chyba zbyt mocno napisałam poprzedniego posta i wyszło, że się czepiam
Mnie na poród domowy namawiała ciocia - położna i przez pewnien czas sie nad tym tez zastanawiałam (po traumie pierwszego porodu). Ale po wgryzieniu się w temat, nie byłam taka odważna (tym bardziej, ze chyba nie ma w okolicy położnej, która by sie podjęła porodu domowego).
Kiedys kobiety rodziły w domach i było niby ok... W niektórych szpitalach stosuje się za duzo interwencji medycznych, ale szpital ma jedna przewagę nad porodem w domu - w razie nieprzewidzianych zwrotów akcji leci się w kilka chwil na cięcie, jest dostęp do krwi w razie krwotoku... U mnie praktycznie na tuz przed parciem okazało się, że małemu tętno spada i gdyby nie natychmiastowa reakcja ( praktycznie w 10 minut leżalam już pod nożem) to nie wiem czy poród skończyłby się szczęśliwie... w takich sytuacjach nawet jakby porody rodzinne nie wiem jak były wychwalane, mnie to nie przekonuje. A presonel z dobrym nastawieniem naprawdę potrafi dużo zdziałać. |
|
|
snoopy |
Wysłany: Śro 20:46, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dosyć dużo czytałam o porodzie domowym i z tego co udało mi się wyczytać wynika,że odsetek powikłań w trakcie porodu domowego jest zdecydowanie mniejszy niż podczas porodów w szpitalu...Nie będę się teraz rozpisywała o zaletach takiego porodu oraz o tym,co konkretnie mam na myśli,ale wystarczy samemu o tym poczytać a nie od razu negować coś z czego wiele kobiet jest zadowolonych i poleca ten sposób rodzenia innym...I podkreślam na nic się jeszcze nie zdecydowałam.To, ze boję się porodu naturalnego nie oznacza,ze nie bałabym się również cesarskiego cięcia a poza tym znajdujemy się na stronie forum,wiec po prostu pytam i jestem ciekawa opinii innych |
|
|
mata-kow |
Wysłany: Śro 16:34, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
snoopy napisał: | Po prostu nie zdecydowałam się jeszcze na nic konkretnie...Nie napisałam,że na pewno poddam się cesarskiemu cięciu bądź zdecyduje się na poród domowy...Chcę zebrać informacje a to chyba żadna zbrodnia,hmmm? |
nie chodzi, że zbrodnia, ale troszkę dziwne, że boisz się porodu, a myslisz nad porodem domowym. Ja poród domowy brałabym pod uwagę, gdyby szpital był 2 ulice od domu. Moje dwa porody pokazują, że poród to loteria i lepiej być na właściwym miejscu... |
|
|
snoopy |
Wysłany: Śro 9:33, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
Po prostu nie zdecydowałam się jeszcze na nic konkretnie...Nie napisałam,że na pewno poddam się cesarskiemu cięciu bądź zdecyduje się na poród domowy...Chcę zebrać informacje a to chyba żadna zbrodnia,hmmm? |
|
|
mata-kow |
Wysłany: Śro 6:39, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
Snoopy to teraz nie rozumiem, raz piszesz, że myślisz o porodzie domowym, a dwa dni później, że chcesz cesarke na życzenie, bo się boisz porodu? |
|
|
kitiketia |
Wysłany: Wto 22:58, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie słyszałam o takich porodach w Głogowie i okolcach. |
|
|
snoopy |
Wysłany: Pią 13:03, 27 Lip 2012 Temat postu: poród domowy |
|
Witam Dziewczyny!Jestem ciekawa,czy któraś z Was orientuje się,czy na terenie Głogowa bądź okolic jest jakaś położna, która prowadzi poród domowy?Bardzo mnie to zastanawia, ponieważ sama o tym myślę... A może któraś z Was rodziła w domu bądź zna kogoś, kto w ten sposób urodził Maluszka?
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! |
|
|