...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... :: Przegląd tematu - Zły dotyk i inne

Cleopatra · Wysłany: Śro 19:12, 06 Lut 2008 Temat postu:

jak bylam mala to od zawsz pamietam jak rodizce mowili abymnie brala cukierkow od 0obcych ani abym obym nie otwierala drzwi ani nie dwala sie odprowadzic..nie raz spawdzanli jak sobie bralam te lekcje do serca i zdawalam egzamin na piątkę a oni nie raz musieli z pod drzwi wędrować poza obszar klatki tak abyśmy widzieli przez okno, ze to oni Mruga

BECIA

Dużo sie mówi w telewizji o "złym dotyku" małych dzieci. Pewna pani psycholog dziecięca stwierdziła, że już czteroletnim dzieciom należy tłumaczyć, kto i w jaki sposób może, a w jaki nie może dziecka dotykać i przestrzegać przed niedobrym zachowaniami dorosłych, a także tłumaczyć na przykład, jak dziecko ma się zachować, kiedy ktoś obcy częstuje cukierkami i chce, żeby z nim gdzieś poszło.... i inne temu podobne sprawy. Oczywiście jak stwierdziła, należy to robić w taki sposób, żeby dziecka nie przestraszyć. To jasne. Moje dziecko ma już prawie pięc lata i jasno jej mówie że nikt nie moze dotykac tych miejsc intymnych, ani rozmawiac z obcymi z drugiej strony takiemu maluchowi trudno jest zrozumieć Confused

....A jak Wy myślicie, czy to nie za wcześnie na takie rozmowy, a jeśli nie, to jak je przeprowadzać. Czy Wy prowadzicie takie rozmowy z Waszymi maluchami? Napiszcie, co o tym myślicie.