 Wysłany: Wto 23:46, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Oj, ja chyba bardziej zakręcona niż zwariowana, bo dopiero teraz zauważyłam ten temat. Niestety w tym roku nie zawitaliśmy na Stachuriadę, bo akurat zeszło się to w czasie z naszym wyjazdem na urlop. Aczkolwiek w ubiegłych latach jeździliśmy i było fajnie, w ogóle miło, że ktoś organizuje jeszcze tego typu imprezy, bo w dzisiejszych czasach mało ludzi interesuje się literaturą, ale to tylko taka moja smutna dygresja  Nam to nawet w zeszłym roku udało się poznać syna tej babci Oleńki u której Stachura mieszkał.
Ale wracajac do tematu, to rzeczywiście śmiało można pojechac z dzieckiem- las, przestrzeń itp. Moze spotkamy się tam za rok? |
|
| Wysłany: Sob 22:00, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
| Byłam dziś , jutro też zamierzam,
Franek szalał po wielkieJ polanie ,olek wcinał kiełbase I gofry, i fascynacja ioio czyli STRAŻ POŻARNA,POGOTOWIE(KTÓRE TAM CZUWAŁO), Tylko że ja jutro jadę ze Sławy ale jak ktoś się wybierze, miło frankowi będzie z kimś pohasać, |
|
| Wysłany: Sob 21:28, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
a będziesz Sylwia? może z Anką M. się spykniecie, bo ostatnio rozmawiałyśmy o stachuriadzie i była nawet opcja, że z tamtąd prosto na urlop pojadą  ....opcja chyba z małą dozą prawdopodobieństwa, ale kto tam ich wie ...bo oni zwariowani są  |
|
| Wysłany: Sob 21:20, 12 Lip 2008 Temat postu: stachuriada..też dla dzieci |
|
| Wiem wiem festyny może nie dla wszystkich dzieci....
ale tam w Grochowicach,miła muza, las zieleń, dzidzia może pohulać, mama się do taty przytulić. Polecam jutro jeszcze jest koncert Antonina Krzysztoń,Raz Dwa Trzy....  |
|