Autor |
Wiadomość |
malwi22 |
Wysłany: Czw 14:13, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
Myślę, że w Polsce matki mają tendencję do zbytniego ubierania dzieci. Organizm się przegrzewa i szybko można złapać infekcję. Popularny znów staje się zimny chów i nie mam tu na myśli braku czułości i miłości Stosuje metodę zimnego chowu i przez 1,5 roku cóka miała 2 przeziębienia, bez gorączki i doatkowych dolegliwości |
|
|
katijah |
Wysłany: Sob 12:32, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
Iga nosiła w szpitalu ich ciuszki,do pielęgnacji miałam sudocrem i oliwkę oraz piochtaninę do pępka |
|
|
Anais75 |
Wysłany: Sob 8:57, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
Tam gdzie rodziłam też wszystko było, ale te kaftaniki takie sztywne że wolałam synkowi zakładać te, ktore kupiłam. Wzięłam kilka ze sobą i przydały się, na pewno było mu wygodniej niż w szpitalnych |
|
|
marcyś2805 |
Wysłany: Śro 12:36, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Wszystko zależy od tego gdzie będziesz rodzić. Ja rodziłam w feminie i tam wszystko było tzn.
- pampersy, krem do pupy, chusteczki nawilżane. Dziecko ubierają w kaftaniki swoje i zawijają rożkiem. Dziecku są tylko potrzebne ubranka do wyjścia. |
|
|
sylwia13 |
Wysłany: Wto 12:02, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ja rodziłam 5mc temu i potrzebne byly pampersy, krem i chusteczki, ciuszki dopiero na wyjsie. Jak ktoś był bez pampersów to kazali dowiesc. |
|
|
Magda |
Wysłany: Wto 9:52, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ech te czapeczki... Noworodkowi na pewno w taką pogodę jak dziś założyłabym czapkę, ale Tosia pójdzie na spacer bez. Z resztą od kwietnia już czapki nie nosi, ewentualnie kapturek, jak mocniej wiało - jedna e-mama mało zawału nie dostała, pozdro dla Sylwi |
|
|
Martagesss |
Wysłany: Wto 9:33, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
my braliśmy pampersiki chusteczki i kremik na o odparzenia...dzidzius byll w szpitalnyych ciuszkach przy wyjsciu ubieralismy swoje.. |
|
|
alicja |
Wysłany: Pon 23:08, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
ooo a skąd ta awersja do czapeczek? ... w domu to i wg mnie są zbędne, Zuzi nigdy nie zakładałam, ale na dwórek bałabym się o tej porze roku wyskoczyć bez... jakąś taką cienką oczywiście. |
|
|
Magda |
Wysłany: Pon 21:42, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ja przy Tosi zdecydowałam się na swoje ubranka, bo mała dostała uczulenia najprawdopodbniej na szpitalny proszek.
Mimo że jstem zagorzałym przeciwnikiem czapeczek (nie tylko w pomieszczeniach) Tośce w szpitalu raz założyłam, bo trafiłyśmy akurat na -17 na zewnątrz i przewiewne plasikowe okna w szpitalu
Zgodzę się Balbiną - wyznaję zasadę, że lepiej niech dziecko złapie czkawkę niż się przegrzeje , więc nie należy przesadzać ani z ilością rękawków ani z za wysoką temp. w domu - 21 stopni akurat, a do spania jeszcze mniej. |
|
|
BECIA |
Wysłany: Pon 17:18, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ja wzięłam maść do pupy BEPANTHEN na odparzenia, trochę pampersów, dwie pary śpioszków i dwa kaftaniki...chociaż dziecko jak kąpią to sami przebierają w swoje kaftaniki i w becik...A na wyjście wzięłam welurowy pajacyk , body, ciepła czapeczka ( bawełniana), sweterek.. ( to był sierpień) jeżeli to ma być teraz to dobrze wziąć kombinezon bawełniany grubszy i będzie wygodnie włożyć do fotelika . |
|
|
alicja |
Wysłany: Pon 13:02, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Witaj Natalio
W głogowskim szpitalu dzieciaczki ubierane są w "szpitalne" kaftaniki i zawijane w "szpitalne" hmmm ...beciki trzeba mieć jednakże ubranko na wyjście. Co do kosmetyków i pieluszek - na pewno będą Ci potrzebne jeśli zdecydujesz się na tzw. system rooming-in, czyli potrzebne będą pieluszki, chusteczki nawilżane, krem na odparzenia...
co do ubierania dzieci, generalnie jest jedna zasada: zawsze jedna warstwa więcej niż my mamy na sobie ...i czapeczka Trzeba jednak kontrolować czy dziecko się nie poci, bo nie ma nic gorszego niż przegrzanie... a o to u maluchów naprawdę łatwo, warto więc ubierać na cebulkę |
|
|
natalia89022 |
Wysłany: Pon 9:09, 28 Wrz 2009 Temat postu: Pierwsze dni :) |
|
witam...
mam kilka pytan na temat pierwszyh dni z noworodkiem... przede wszystkim w szpitalu...
jak ubierać dziecko podczas pobytu w szpitalu po porodzie?
co zabrac ze soba i jak ubrac dziecko na wyjscie ze szpitala?
czy sa potrzebne wszystkie te kosmetyki do pielegnacji pupy itp... ? |
|
|