Autor |
Wiadomość |
monika235 |
Wysłany: Śro 14:00, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
u nas jest karne krzesełko, wprawdzi kilka razy puściły mi nerwy i córka dostała klapsa, nie jest z tego dumna i staram się pracować nad sobą żeby się nie dawać wyprowadzić z równowagi, tym bardziej, że moim zdaniem klaps nic nie daje. |
|
|
kitiketia |
Wysłany: Pią 7:18, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
alicja |
Wysłany: Sob 8:15, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
teraz to już chyba nie do końca zgodne z prawem |
|
|
easyrider |
Wysłany: Pią 21:58, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Oczywiście najpierw wytłumaczyć. A jak nie pomaga to dać klapsa. |
|
|
Cleopatra |
Wysłany: Śro 15:50, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
jak to powiadala swego czasu niania
tu mnie bojesz to ja tez moge = agresja bo dziecko nie rozumie dlaczego ty mozesz a ono nie
i cos w tym jest choc oj jeszcze jest za maly to jednka sporo dzieci juz milam dpo swopimi skrzydalmi i jakso udawalo mi sie odbyc bez klpsow
raz jedyny wychowawczo poakzalam malemu jednemu cowszytko nsizczyl,z e roslinki to boli tak samo jak jego i wtedy lekko go uszczyplam tak to zapmiantal.z e rok pzoniej jaks ie znim widzilam to zerwal mi pikny bukiecic polnych kwiatow a od tamtej chwili zadnego robaczka nie zdeptal, zadnego kwiatka nie zniszczyl |
|
|
kasia g |
Wysłany: Śro 14:31, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Dla Patryka taką karą jest to, że siedzi sam w pokoju, dopóki się nie uspokoi. Czasami jak coś przeskrobie sam tam idzie i zamyka drzwi . Mam wtedy ułatwione zadanie |
|
|
salva78 |
Wysłany: Nie 20:15, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
U mnie jest karny podest.....działa wysmienicie
Choc przyznam sie ze pare razy zdarzylo mi sie dac klapsa mojemu smykowi..... |
|
|
kitiketia |
Wysłany: Pią 11:46, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
Anka gratuluje Mazs naprawde anielską cierpliwość przy dwójce dzieci
Mi też wydaje się ,że klaps nic nie daje a uczysz dziecko w pewnym stopniu agresji i zaprzeczasz czasem samej sobie np uczysz dziecko żeby nie biło młodszych a sama to robisz Na mojego Olafa najbardziej działa jak go odseparuje od siebie po prostu nie zwracam na niego uwagi Dobrym sposobem jest też tzw kąt , Olaf nie usiedzi w nim długo:) ale wie ,że wtedy zrobił coś złego |
|
|
anka |
Wysłany: Czw 8:58, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
jestem przeciwniczka takiego wychowywania. moje dzieci to zywe srebra, wszedzie ich pelno, czasem nawet nie daje sobie z nimi rady. jednak zamiast dac klapsa wole wytlumaczyc, a w najgorszym przypadku jak juz jestem bardzo zla, pokazuje dzieciom, ze jestem smutna, bo byli niegrzeczni i to przewaznie pomaga:) |
|
|
kitiketia |
Wysłany: Śro 22:40, 13 Cze 2007 Temat postu: KLAPS -CZY POMAGA?? |
|
Ciotki słuchajcie ja tu próbuje coś na temat wychowania a wy nic
No to może na tema klapsów czy uważacie że klaps wychowuje ?? Uwaga ja zagorzała przeciwniczka klapsów |
|
|