|
...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
snoopy
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów/Grębocice
|
Wysłany: Pon 18:14, 30 Lip 2012 Temat postu: cięce cesarskie na żądanie... |
|
|
Witajcie dziewczyny!
Czy któraś z Was orientuje się,który lekarz jest w stanie zagwarantować cesarskie cięcie bez konieczności porodu naturalnego?Czy to w ogóle jest możliwe?
pozdrawiam gorąco!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Wto 8:33, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja bym sie poważnie zastanowiła, czy na pewno chcesz na własne życzenie operacji, bez wskazań.
Po cesarce istnieje cała masa powikłań (ja jestem tego doskonałym przykładem, choc przed cesarką broniłam się jak mogłam, ale siła wyższa).
Ja raczej szukałabym szpitalu z fajną ekipą na porodówce, ewentualnie zamiast "płacić" za cesarkę - opłaciła "swoją" położną + ewentualnie zakupiła żel porodowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snoopy
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów/Grębocice
|
Wysłany: Wto 14:29, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zdaje sobie doskonale sprawę z tego,że cesarskie cięcie,to nie jest taka prosta sprawa-naprawdę...ale jak słucham o porodach i o tym,co się dzieje w ich trakcie lub po,to strasznie się boję,wręcz panicznie...ta obawa przed porodem sprawia,ze już od kilku lat odkładam decyzje o dziecku,co jest dość niepokojące...dlatego zastanawiam się,czy w tej sytuacji cesarskie cięcie nie będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem...w końcu stres też nie jest niczym dobrym dla dziecka...
p.s.czym jest żel porodowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Wto 15:46, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja pierwszy poród miałam traumatyczny, kolejny mimo to chciałam naturalny i prawie mi sie udało (tuż przed parciem zadecydowano o cesarce).
Za drugim razem bóle gorsze, bo krzyzowe, ale naprawde do zniesienia. Pomogło moje nastawienie i super ekipa na sali porodowej.
Żel porodowy (szwajcarski czy też szwedzki) - kosztuje ok. 500 zł, ale ponoć bardzo ułatwia parcie. Dobra położna i ewentualnie znieczulenie i dasz radę. Polecam dobrą szkołę rodzenia - powinna super przygotować psychikę na to, co może się dziac podczas porodu.
Ja miałam na krzyzowe sytem masażu elektrycznego TENS, do dsypozycji też był gaz rozweselający (dziewczyna obok miała i praktycznie podczas parcia się zorientowałam, że obok poród jest, bo wcześniej nawet jęknięcia nie słyszałam). W ostateczności znieczulenie zewnątrzoponowe i będzie ok. A otwieranie brzucha zostaw na naprawdę sytuacje bez wyjścia.
Na mnie wszystko się pieknie goiło, a tu okaząło się, że po cięciu nic się ładnie goic nie chciało i po kilku dniach po porodzie i powrocie do domu znów na 5 dni do szpitala... a potem z dziurą w brzuchu prawie do 6 tygodnia chodziłam... co się strachu najadłam to moje (była opcja, że znów mnie będą otwierać).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilia
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Wto 20:55, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też polecam rozejrzeć się za szkołą rodzenia. Wszystko co pisze marta jest prawdą.
Po cesarce też są powikłania i bólllllllll...
Ja miałam dwie i ta druga to było dopiero cierpienie.
Uważam, że lekarz powinien zdecydować o tym, czy robić cięcie.
No i podobno bliźniaki są gwarancją cesarki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kitiketia
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Wto 23:13, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ból przy porodzie jest owszem, ale bardzo szybko się o nim zapomina. Gdyby było aż tak strasznie, kobiety nie decydowałyby się na kolejne dzieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snoopy
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów/Grębocice
|
Wysłany: Śro 9:39, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam dziewczyny za te odpowiedzi one naprawdę pomagają
A czy u nas w Głogowie bez problemu znieczulają zewnątrzoponowo? Gaz rozweselający też jest? Myślałam również o tym,że jeśli rodziłabym naturalnie,to chciałabym mieć przy sobie "swoją" położną,to podobno też duży komfort psychiczny...
pozdrawiam Was!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Śro 16:35, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
w Głogowie jest zniecuzlenie zewnątrzoponowe. Tylkoz tego co wiem nie tak łatwo je dostać (tak często wypowiadają się te kobiety co chciały a nie dostały) - najlpiej dowiedziec się w szpitalu.
Gaz rozweselający i TENS jest w N. Soli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 9:10, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Snoopy, a do którego lekarza chodzisz? To jest baaardzo ważne, jeśli zastanawiasz się nad miejscem porodu. Ja chodziłam do Konfederaka, a rodziłam w Głogowie i wiele nieprzyjemności mnie spotkało, a leżałam podczas ciąży trzy razy w szpitalu. Teraz wiem, że chodzić trzeba do ginekologa, który pracuje w Głogowie. Co do cesarki i porodu naturalnego: naturalny to ból przed, potem szybko wracasz do formy, a cięcie to ból po i dłuuugi powrót do formy. Ja miałam cięcie, że tak powiem, na żądanie...nigdy nie zapomnę bólu na drugi dzień, kiedy kazali wstać z łóżka i potem jeszcze przez dwa tygodnie. W zasadzie dopiero od niedawna dobrze się czuję. Ale...i tak nie żałuję, mały urodził się bezpiecznie i bez szwanku, a to bardzo ważne dla mnie, gdyż mam 36 lat i to moje pierwsze dziecko. Na cesarkę skierują Cię wtedy, gdy przyniesiesz zaświadczenie od innego specjalisty uprawniające do tego zabiegu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. Pamiętaj, że wszystko jest do przeżycia, drugi zabieg po poronieniu miałam wykonywany w Legnicy bez znieczulenia, "na żywca", to tak na pocieszenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snoopy
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów/Grębocice
|
Wysłany: Pią 15:35, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Byłam u Hryniewieckiego,ponieważ zastanawiałam się o nad porodem w Nowej Soli,ale powiem szczerze,ze nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia...Czytałam za to mnóstwo dobrych opinii o dr Kołomyjec,którego chwali dużo dziewczyn. Plusem jest to, że pełni on funkcję ordynatora oddziału, choć nie wiem czy chciałabym rodzić w Głogowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 21:43, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hryniewiecki na pewno Ci nie zrobi cięcia bez bardzo wyraźnych wskazań. Ale jest bardzo miły, moja bratowa rodziła w Nowej Soli miesiąc temu i on prowadził jej ciążę - w nocy się u niej zaczęło i przyjechał odebrać jej poród, w nocy odpisał jej na sms!!!Dla mnie to szok, bo mój Konfederak w ogóle nie odbierał telefonu, nie mówiąc już o smsach. Warunki sanitarno-opiekuńcze w szpitalu w NS są rewelacyjne, z tego co ja zdołałam zauważyć będąc w odwiedzinach, no i bratowa chwaliła również - sale dwuosobowe z łazienkami, a w Głogowie...cóż, lepiej nie pisać...
Co do Kołomyjca - baaardzo dobry fachowiec, ale cesarki to on Ci na pewno nie zrobi, wiem, bo z nim próbowałam rozmawiać na ten temat, jest ortodoksyjnym przeciwnikiem.
Rodziłam 30.kwietnia, a w szpitalu byłam trzy razy i na porodówce widziałam najczęściej Senata, Matkowskiego, Borawską i Kopeciową. innych lekarzy tam nie widziałam, albo takie akurat były dyżury.
Pamiętaj, zawsze dobrze płacić prywatnie lekarzowi, który pracuje w Głogowie.
No i pamiętaj, że wszystko da się przeżyć, a dziecko musi się urodzić, nie ma innego wyjścia.
Ja zaraz po porodzie bardzo źle wspominałam poród, ale teraz już tego prawie nie pamiętam, a dla dziecka warto się trochę pomęczyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Pią 22:08, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nie do końca zgodze się z Adą. Pierwszą ciążę chodziłam prywatnie do ginekologa z głogowskiego szpitala i przebieg porodu był okropny. Drugą chodziłam do lekarza na NFZ (Hryniewiecki) i miałam super opiekę. Najważniejsze, żeby chodzić do lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym chce się rodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Sob 8:07, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ale Ty, mata, chyba rodziłaś w NS..? Tam może jest inaczej. Wszystkie rodzące dziewczyny, które się przewijały w naszym szpitalu, miały świetną opiekę, ale chodziły prywatnie do lekarzy u nas pracujących. Zawsze pytałam...Wyjątki też się zdarzają, ale to są reguły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mata-kow
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radwanice
|
Wysłany: Sob 9:08, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ada pierwszy poród w Głogowie (4 lata temu) i po nim juz wiedziałam, że nawet z główką między nogami, ale tam nie pojadę z kolejnym dzieckiem tego jak mnie potraktowano, jak upokarzano podczas porodu nie zapomne nigdy... a chodziłam prywatnie do lekarza, lekarz był przy moim porodzie...
drugi poród to juz inna bajka, mi się nawet podobało tylko szkoda, że kończył się cesarką...
ogólnie zasada taka - jedzie się rodzić tam, gdzie pracuje lekarz prowadzący. Nie zawsze trzeba chodzić prywatnie, żeby miec dobrą opiekę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mata-kow dnia Sob 10:03, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilia
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Sob 11:43, 04 Sie 2012 Temat postu: em |
|
|
Popieram Martę!!! Zdecyduj gdzie bedziesz rodziła i wybierz lekarza. Ja rodziłam w Zielonej i Głogowie. Chociaż tylko w G. był mój lekarz. Na Senata złego słowa nie mogę powiedzieć, bo przy bliźniakach spisał się na medal. Chociaż biadoliłam że tyle kontroli, że co 3 tygodnie no i kupe kasy poszło na to, ale ogólnie przy ciąży mnogiej wszyscy w szpitalu stali na baczność. W Zielonej porodu nie wspominam najlepiej. Moze to te pierwsze porody są takie?
Jedno co pamiętam dokładnie: jak zazdrościłam dziewczynom, że po naturalnych porodach szybko wracają do siebie... Za pierwszym i drugim razem. A uraz do szpitali został mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|