...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

alicja

Wielki dylemat gdzie rodzić..... ile ludzi - tyle opinii, ja rodziłam w Głogowie i jakoś dało się przeżyć, ale myślę, że można by w końcu stworzyć w Głogowie bardziej godne warunki. Jakie są Wasze opinie na ten temat - pytanie przede wszystkim do mam, które mają już to za sobą Mruga

kitiketia

No tak nasz głogowski szpital:). Ja też tam rodziłam:)Dobrze,że byłam tam tylko trzy dni Wesoly

Warunki kiepskie opieka taka sobie , no na pewno nie jest to szpital godny polecenia ale cóż jedyny w Głogowie Wesoly

Macio-Macio · Gość

Ja rodziłem w Feminie i uczucia mam mieszane. Zazucha, niedawno dotarła do nas ta dobra nowina, że będziesz miała małego łobuza. Dużo zdrowia życzymy:). Cześć Balbina Mruga

Gość

Ciekawa jestem co ciągnie ludzi do Feminy ?? Macio a czemu masz mieszane uczucia?? Prztyłączam się do życzeń dla Agi:) Wesoly

zazula

jedni mowia dobrze o tej feminie drudzy zle. jedni odczuli na wlasnej skorze jak sie tam rzeczywiscie traktuje pacjentki, inni byli zadowoleni. czy to kwestia pieniedzy? mam kolezanke, ktora rodzila w sulechowie. ponoc przyjmuja tam mamy z otwartymi ramionami, szpital jest wyposażony we wszystkie potrzebne sprzety ratujace zycie dziecka, oferuja porod w wodzie, opieka poloznicza, pielegniarska, lekarska jest tam calkiem inna niz w naszym spzitalu. (o warunkach panujacych u nas w gl. tylko slyszalam, nigdy jeszcze sie na tym oddziale nie znalazlam Wesoly

).wazne jednak jest, by chociaz dwa razy zglosic sie do tego szpitala, by widniec jako pacjentka. pytanie tylko czy sie zdazy, bo to 80 km Wesoly

dziekuje za zyczenia pani Gość.

kitiketia

hmmm ciekawie wygląda to co piszesz no i najlepiej ebyś sama sprawdziła owe warunki:). Możesz też umówić się z lekarzem, że przyjedziesz już do szpitala np. dwa dni przed planowanym terminem Wesoly

blamee · Gość

Ja w lutym rodziłam moją Amelkę w Głogowie i było całkiem dobrze. Oczywiście zapierałam się, że nigdy w życiu w Głogowie...ale musiałam. Jestem zadowolona z opieki na porodówce, ale położnictwo to tragedia. Traktuje się tam niedoświadczone mamy strasznie, zero pomocy. A panie z noworodków wogóle nie powinny pracować z dziećmi, aż strach im zostwić maleństwo. Tyle powikłań poporodowych co się tam naoglądałam, dzieciaczki z zakażeniami...Teraz jestem już ``doświadczoną`` mamą, a moja mała ma trzy miesiące. Jest zdrowiutka i piękniutka:)

alicja

z tego co wiem Feminę można sobie rzeczywiście obejrzeć z każdej strony, wystarczy spytać w recepcji Wesoly

poza tym ma swoją stronę internetową [link widoczny dla zalogowanych] byłam tam tylko na USG, bo tam robine są wszystkie niezbędne pomiary - stosunek do pacjenta, wydaje mi się, jak wszędzie (no może pani recepcjonistka milsza od lekarzy Mruga

)

Gość

myślę, że na każdy szpital znajdą się ludzie co chwalą i tacy co narzekają. Ja rodziłam w Feminie i jestem bardzo zadowolona. Zresztą całą ciążę prowadział lekarz z Feminy i teraz też do niego jeżdżę. Z głogowskiego szpitala mam tylko nieprzyjemne i bardzo niemiłe wspomnienia z oddziału dziecięcego.Ale także słyszałam, że w Sulechowie jest bardzo fajnie. Koleżanka tak rodziła, bo nieprzyjęli jej właśnie w Nowej Soli bo remont, no i właśnie w Feminie powiedzieli, że może być tak, że nie będzie miejsc.

babydream · Gość

szpital w Głogowie to najgorsze co może byc dojrze nie profesjonalne osoby tam pracuja to zlewaja wszystko a póxniej na ostatnia chwile biorą sie do roboty gdyby nie pan Senat to mojego szkarbka nie było by dzis ze mna

basia-ros · Gość

ja pierwsza corke rodzilam na Bema w Lubinie :cry: :cry: Weronika urodzila sie z 1 punktem bo mnie tak dlugo trzymali:(o malo nie stracilam dziecka.a druga rodzilaw Glogowie i jestem zadowolona chociaz po pierwszej cesarce ciezej sie rodzilo.Julka urodzila sie z 10 punktami.na opieke nie narZekam.pozdrawiam.

kitiketia

blamee zgadzam się z tobą w zupełności nasz oddział noworodkowy to jakiś koszmar wszystko robią z wielką łaską i ja nawet nie chce myśleć co mój Olaf musiał przeżyć w tym szpitalu:)

Ps. babydream blamee basia-ros dziewczyny widzę,że macie spore doświadczenie zapraszam do rejestracji na forum Wesoly

alicja

no w sumie kto tam ich wie co robią z maluchami jak zabiorą za te magiczne drzwi..... ja wiem jedno - nie podobało mi się jak na mnie spojrzały, gdy po porodzie w nocy chciałam odpocząć i poprosiłam, by przywieźli Zuzię rano na karmienie.....

Magdalena

Ja rodzilam 2 miesiące temu w glogowskim szpitalu i jestem zadowolona- chociaz na porodówce bylo malo intymnie bo akurat bylo troche porodów ale o czasie zadecydowano o cesarskim cięciu.Panie polożne byly bardzo mile- polecam a panie z noworotkow to chyba pomylily sie z powolaniem
Sad

ogolnie polecam glogowski szpital, chociaz do samego końca nie bylam zdecydowana gdzie będe rodzić i mowilam ze wszedzie tylko nie w Głogowie. Ale dzisiaj nie zaluje.

kasia g

3,5 roku temu, nie narzekałam na głogowski szpital, choć różowo nie było. Panie z noworodków, szczególnie jedna, która mi bardzo utkwiła w pamięci były- Położne takie sobie, trochę olewatorskie. Ale nie było najgorzej.
Drugi raz prawie 8 miesięcy temu, to było dla mnie wielkie zaskoczenie. Oczywiście pozytywne. położne bardzo się starały, opiekowały, skakały nad dziewczynami. I to te same położne, bo pamiętałam niektóre z nich. Dużo było bardzo młodych, może dlatego bardziej się starały. Wiadomo - nie wpadły jeszcze w rutynę . Natomiast na noworotkach spotkałam Panią , ale i ona była nieco odmieniona. Nie jakoś tam super , ale była milsza. Pozostałe były bardzo uprzejme. Pomagały w karmieniu, przywoziły dzieci kiedy matki chciały. Dokarmiały bez problemu, co 3,5 roku temu było nie do pomyślenia. Tym razem byłam baaardzo zadowolona i szczerze polecam. Mam miłe wspomnienia po drugim razie, dzięki tej odmianie nie załapałam doła jak poprzednio i miałam nawet chumor przez cały okres pobytu.
Uff, ale się rozpisałam, ale chciałam opisać moje dwa pobyty w głogowskim szpitalu i jego metemorfozę