...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

kitiketia · Wysłany: Nie 22:05, 01 Mar 2009 Temat postu:

to jest taki materac wytwarzający pole magnetyczne i nie na kase chorych Wesoly

Cleopatra · Wysłany: Nie 22:24, 01 Mar 2009 Temat postu:

aha czyli to co myślałam i o czym słyszałąm...

Agata Służenko · Wysłany: Pon 8:30, 02 Mar 2009 Temat postu:

Zabieg kosztuje 6zl. Trzeba wziac min 10 zabiegow zeby byl efekt.My zaczynamy dzis.Podobno fajna sprawa. Tylko strasznie nie podoba mi sie ta przychodnia.Nawet nie ma tam przewijaka zeby ubrac dziecko i rozebrac Zalamany

Anula · Wysłany: Pon 9:17, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ja ćwiczyłam z moją córeczką metodą Vojty. Najpierw duzo czytałam na ten temat i miałam mieszane uczucia. Moja Justynka nie lubiła tych ćwiczeń i bardzo płakała przy ich wykonywaniu. Są to pozycje dla dziecka bardzo niewygodne. Serce mi się krajało jak Justynka płakała. Ćwiczyłyśmy tak 1 miesiąc i postanowiłam skonsultować się z Panem Kutą. No i Pan Kuta stwierdził że Justynka nie potrzebuje rehabilitacji metodą Vojty. Pokazał mi jak się nią zajmować i teraz jest już wszystko ok. A tak poza tym to ja nie skończyłam rehabilitacji i nie mogę ćwiczyć z dzieckiem - nie mam takiej wiedzy.

Cleopatra · Wysłany: Pon 9:56, 02 Mar 2009 Temat postu:

Martagesss · Wysłany: Pon 10:40, 02 Mar 2009 Temat postu:

witam mamusie.W moim przypadku bylo tak ze dostalam skierowanie na rehabilitacje bo moj maly ukladal glowke na prawą strone i jak się go podnosilo za rączki to glowa zostawala w tyle.Ale skierowalam sie jeszcze do dr.Czekanskiej bo slyszalam ze ona takze ma jakies swojego prywatnego rehabilitanta i chcialam sie cos dowiedziec o nim.Pani dr. zbadala Oliwiera i stwierdziala ze wcale nie musi miec zadnej rehabilitacji pokazala mi 3 cwiczonka i musialam z nim cwiczyc w domu minelo z 2 tygodnie ciezkich codziennych cwiczen i poprawa byla natychmiastowa.

Cleopatra · Wysłany: Wto 10:55, 03 Mar 2009 Temat postu:

noo to my jesteśmy chyba jednymi z nielicznych osób, które trafiły do pani K. i wyszły BEZ REHABILITACJI - nie dopatrzyła się u dziecka żadnych odchyleń ale na ile się faktycznie nie dopatrzyła a na ile zadziałała pieczątka w legitymacji ubezpieczeniowej - nie wiem.

wrażenie :
-brak przewijaka dla dzieci !! MINUS!!! mała ubierałam na biurku recepcji

nawet kocyk nie pomógł dać komfortu dziecku.
-lekarka nie miła, owszem wiedzę ma ale można ja przekazywać w bardziej przyswajalny sposób a nie wywyższając się i robiąc jakieś głupie docinki do mam
W życiu nie spotkała się jeszcze z tak mało przyjemnym lekarzem jak z tą panią.

alicja · Wysłany: Wto 11:36, 03 Mar 2009 Temat postu:

...a widzisz Hyhy

justka · Wysłany: Wto 14:13, 03 Mar 2009 Temat postu:

Teraz my do niej uderzamy..hehe ciekawe co powie. powiadacie niemiła??? Swego czasu była moja kierowniczką...robi super imprezy- jest potem co wspominać Wesoly

Agata Służenko · Wysłany: Wto 14:20, 03 Mar 2009 Temat postu:

Cleopatra · Wysłany: Wto 14:49, 03 Mar 2009 Temat postu:

byłam cwana i wsadziłam ja do książeczki małej....zawsze była w książeczce Marcela a dziś ją przełożyłam Mruga

Agata Służenko · Wysłany: Śro 17:53, 04 Mar 2009 Temat postu:

Pierwsze koty za ploty:)

Jestesmy po pierwszym spotkaniu z pania rehabilitantka:)

Musze powiedziec ze pierwsze wrazenie bardzo pozytywne. Pani Ola ma duze serce dla dzieci. Hanka wogole sie Jej nie bala , wrecz przeciwnie podobalo sie jej. Narazie mamy za soba pierwsze cwiczenie metoda vojty z calej serii cwiczen ale poki co Hania nie plakala jak Pani Ola i ja ją uciskalysmy, a zabawa na pilce przy lustrze strasznie sie jej podobala.

A tak naprawde wszystko zalezy od mamy :)bo musimy pracowac co 3 h w domu. wtedy efekty beda widoczne

Magda · Wysłany: Wto 22:24, 24 Mar 2009 Temat postu:

I my skorzystałyśmy dziś z konsultacji z rehabilitantką. Pani Iza okazała się bardzo miłą osobą z cudownym podejściem do maluchów Wesoly

Tosia niestety musi troszkę poćwiczyć - słabo dźwiga główkę, ma lekką asymetrię i duże napięcie w okolicy karku. Na szczęście zadziałaliśmy w porę. Niech żyje matczyna intuicja Wesoly

Agata Służenko · Wysłany: Śro 12:06, 25 Mar 2009 Temat postu:

My jestesmy po 3 tyg cwiczen.Efekty sa juz widoczne.Haneczka juz sie nie wygina .Rehabilitacja nadal trwa.Rzeczywiscie bardzo placze przy cwiczeniach metoda vojty ale wiem ze ją to nie boli i krzywda sie jej nie dzieje.A niedlugo bedzie ladna i prosciutka bo to wszystko dla jej dobra,prawda?

Cleopatra · Wysłany: Śro 18:53, 25 Mar 2009 Temat postu:

o wypraszam sobie Haneczka jest łądna od urodzenia

no jasne, ze dla jej dobra najwazniejsze, ze sa postepy